Kilka wartych uwagi pozycji wydawniczych mijającej dekady, które z różnych powodów zostały pominięte w moich wcześniejszych postach. Głównie dlatego, że nie kupiłabym tych książek "tylko" z powodu ładnej okładki. Nie bardzo zainteresowała mnie ich tematyka, czego nie mogę powiedzieć o projektach okładek. Tutaj chylę czoła z uznaniem.
Jak widać, trochę się tych książek nazbierało. Nie mogło zabraknąć wśród nich takich tuzów jak Przemek Dębowski, znalazło się też jednak miejsce dla mniej znanych designerów. Nie mnie oceniać, odnoszę jednak wrażenie, iż świadczy to o coraz lepszej świadomości polskich wydawnictw. Może przyjęły wreszcie do wiadomości, że czytelnik, kupując daną książkę, chce płacić nie tylko za jej wartość intelektualną.
Wspaniale, jeśli forma współgra z treścią. Takich wydań poszukuję.
____________________________________________________
Anna Cieplak Ma być czysto
Wydawnictwo Krytyki Politycznej
Data wydania: 23 listopada 2017
Oprawa: twarda
___________________________________________
Ignacy Karpowicz Sońka
Wydawnictwo Literackie
Projekt okładki, stron tytułowych i układ typograficzny:
Przemysław Dębowski, Wojtek Kwiecień-Janikowski
Data wydania: 22 maja 2014
Oprawa: twarda
____________________________________________
Villiers de l’Isle-Adam Ewa jutra
Państwowy Instytut Wydawniczy
Projekt okładki: Fajne Chłopaki
Data wydania: 27 stycznia 2016
Oprawa: twarda
____________________________________________
Leonardo Csiascia Rada egipska
Wydawnictwo Próby
Koncepcja graficzna: Janusz Górski
Data wydania: 24 listopada 2020
Oprawa: twarda
______________________________________________
Eliot Weinberger Z rzeczy pierwszych
Wydawnictwo Karakter
Projekt graficzny: Przemek Dębowski
Data wydania: 30 czerwca 2020
Oprawa: miękka z obwolutą
_________________________________________________
Projekt okładki: Dominika Jagiełło i Michał Mroczka
Data wydania: 2 listopada 2018
Oprawa: twarda z obwolutą
_____________________________________________
David Foster Wallace Niepamięć
Wydawnictwo W.A.B.
Projekt okładki: Dawid Ryski
Data wydania: 29 marca 2017
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
___________________________________________
Na uwagę zasługują również książki Wydawnictwa Officyna. Nie mogę dokładnie powiedzieć, kto odpowiada za projekt ich wszystkich okładek z działu prozy, natomiast w pozycjach, które posiadam (Proces Franza Kafki i Jedna księżycowa noc Caradoga Pricharda), jest to Maciej Mraczek. Zresztą są wśród nich okładki lepsze i gorsze, o których nie warto wspominać. Dodam, że projekt typograficzny i skład (we wspomnianych tytułach) zrobiła Katarzyna Turkowska.
Oprawa twarda.
____________________________________________
I tak oto nadszedł czas na Tajfuny. Jak już pewnie wiecie, Tajfuny to nowa, prężnie rozwijająca się oficyna wydawnicza, której specjalnością jest literatura Dalekiego Wschodu, ze szczególnym naciskiem na Japonię. Są to akurat książki, które - pomimo tego, co pisałam na początku postu - w sporej części mnie zafrapowały. Na tyle, że niektóre z nich kupiłam lub zamierzam kupić.
O Tajfunach wspominałam już w moich wcześniejszych postach, choćby przy okazji bibliofilskiego podsumowania 2020 roku. Omawiałam też wydanie pierwszego tytułu serii Tajfuny Mini, czyli Gorączki złotych rybek. Nietrudno zauważyć, że nie są to przeciętnie publikowane książki, obok których można przejść obojętnie. Z jednej strony są to zwykłe wydania w miękkich oprawach, przybierające czasem zaskakującą formę - jak w serii Mini. Z drugiej są to projekty graficzne okładek utrzymane w duchu dalekowschodniej estetyki, raz minimalistyczne, innym razem bogate w orientalny detal.
Gąsienica, z ilustracją na okładce mojego ulubionego mangaki, Suehiro Maruo |
____________________________________________
źródło zdjęć: Internet
www.pangolin.shop.pl
www.tajfuny.pl
www.sklep.beczmiana.pl
www.biksa.pl
www.officyna.com.pl
www.czytamrecenzuje.pl
www.dobreksiazkimag.pl
www.maciejmraczek.pl
www.gildia.pl
www.karakter.pl
www.facebook.com/ladneokladki
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz